Premier: Te dwa wydarzenia łączy ogromne pragnienie wolności i godności ludzkiej
"Protestujący 100 lat temu przed Myslowitzgrube chcieli chleba i zapłaty za pracę, zaś ci z Wujka stanęli w grudniu '81 przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Jednak te wydarzenia łączy ogromne pragnienie wolności i godności ludzkiej, za które przyszło zapłacić najwyższą cenę" – napisał w piątek na Twitterze szef polskiego rządu.
Pisząc o Myslowitzgrube, Morawiecki nawiązał do wydarzeń z sierpnia 1919 r., gdy żołnierze Grenzschutzu otworzyli ogień do oczekujących na wypłaty górników kopalni i ich rodzin. Zginęło 7 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Zdarzenie to przyczyniło się do wybuchu pierwszego powstania śląskiego.
Z kolei dramatyczne wydarzenia w "Wujku" rozegrały się w grudniu 1981 r. Siły MSW i ZOMO spacyfikowały wtedy protestujących przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Od milicyjnych kul zginęło 9 górników, a 24 zostało rannych. Była to największa tragedia stanu wojennego.